wtorek, 14 kwietnia 2015

Hand-dyed wool

Rzadko poświęcam posty włóczce, z której tworzę udziergi. Jednak ta wełna jagnięca, ręcznie farbowana przez właścicielkę Włóczek Warmii zasługuje na pokazanie.


Zdjęcia zrobione w promieniach zachodzącego słońca, które pięknie wydobyło bogactw barw wełny. Włóczka to Julia - 250 m w 50 gr. motkach. I jeszcze kilka zdjęć do podziwiania - moteczki w towarzystwie wiosennych kwiatów.






4 komentarze:

  1. Cudne niteczki :-) Przepiękne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! Wyglądają jakby zakwitły na trawniku ;) czekam z niecierpliwością co powstanie z tych moteczków
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, jakie piękne!!!!!! Prześliczne te kolory. Co z nich wydziergasz - sweterki czy chustę?
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu, kolorki cudne.Zdjęcia bardzo udane.Teraz tylko czekać co z nich będzie jak przejdą po Twoich drucikach! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń