środa, 22 stycznia 2014

Golden shawl

I tak niepostrzeżenie znalazłam się w roku 2014. Sporo wciąż dziergam, ale brakuje czasu na zrobienie zdjęć. Prezentowany leciutki i błyszczący szal wspaniale uchwycił aparatem mój nieoceniony fotograf - artysta Jacek Siek. Taka pogoda była 6 stycznia. Dzisiaj jest już całkiem zimowo, czyli jakbyśmy wskoczyli w inną porę roku.

Szal jest robiony w bardzo prosty sposób, oczko brzegowe, 2 oczka razem, potem oczka prawe (lub najprostszy ażur - narzut, 2 oczka razem) i przed oczkiem brzegowym oczko prawe z poprzecznej nitki - to na stronie prawej, lewa - oczka lewe.




Wykorzystałam pół motka Lace Drops i ponad motek błyszczącej złotej nitki z cekinami - Yildiz Himalaya, druty nr 4.
Szal mierzony od końca do końca skosu ma 170 cm, szer. 24 cm.


Złote cekiny i nitka w słońcu błyszczą wszystkimi kolorami, trudno uchwycić to migotanie.


Wzór - czyli układ pasów ażuru  i prawego jerseju - powstawał w trakcie dziergania.



Słońce było tak ostre, że moje nowe okulary przyciemniły się do ciemnego brązu, pasują idealnie do mojego błyszczącego szaliczka.