sobota, 29 listopada 2014

Tatting roses - Frywolitkowe róże

Wypatrzone w sieci frywolitkowe róże zakwitły na moim blogu.


Wykonane z nici AIDA nr 10 i15 oraz kordonka Lisbeth nr 10 i 20, dlatego jedne są większe, inne drobniejsze. Oprawiam je w srebrne bigle otwarte i sztyfty, jak np ta para poniżej.


Idealny prezent na Mikołajki lub pod choinkę, Zapraszam...




6 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję, przyjemnie się je supła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne, a jaka jest wielkość różyczek ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Jolu !!! Piękne rózyczki, Jednak Ania-Karmelek to wspanała nauczycielka. Sieć siecią , ale nie ma to jak dobra nauczycielka w realu, prawda ? Ja również dużo się od Niej nauczyłam :)
    Serdecznie pozdrowienia :)
    Agnieszka K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalne kwiatuszki:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń