Dwa nowe udziergi - świeżo opublikowany Secession Kristiny Vilimaite. To piękna chusta z wzorem listków, zużyłam na nią 3 motki jedwabiście miękkiej wełny merino - Mirella (200 m w 50 g), druty nr 4.
Chusta jest typu shawlette - idealna do owinięcia szyi.
Chusta jest na sprzedaż, zainteresowanych proszę o maila.
Ten sweterek wydziergałam z 24 dkg wełny łotewskiej Inga kupionej we Włóczkach Warmii. Druty nr 3,25.
Wzór to moja wariacja Sugar Maple, z wykorzystaniem rzędów skróconych.
Inga od dawna zachwyca mnie swoim niepowtarzalnymi kolorami, mam jej spory zapas, więc jeszcze wiele nowych dzianin będę pokazywać przez kolejne lata. Wełna jest dość szorstka, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza, po każdym praniu staje się coraz bardziej puchata.
Serdecznie dziękuję, za wszystkie pozostawione na moim blogu miłe słowa :)
sweterek mi się bardzo spodobał bo krój fajny - tez mam ochotę taki sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńchusty o takim kształcie jeszcze nie robiłam, wygląda fajnie - mam nadzieje że jest również wygodna :)
Cudowna chusta!!! Chcę taką!!! :) A sweterek podoba mi się baaardzo. Twoje modyfikacje są świetne, bo przynajmniej dół sweterka jest prosty, bez wiszącego ogonka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Muszę mieć taką chustę i już :)Sweterek ładny i bardzo lubię cieniowane włóczki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace! U mnie Mirella czeka na przerobienie i chyba w tym samym kolorze☺
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace :-) Chusta cudna! Przepiękny wzór i śliczny kolor - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSweterek rewelacyjny :-) Doskonały wybór włóczki na ten projekt.
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiekna chusta i sweterek!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Karina