Zużyłam 14 dkg wełny Superwash Alize (420 m w 10 dkg) i 7 dkg Ingi z Włóczek Warmii, druty nr 3,25.
Szal ma aż 21 piór - wielkość: krawędź wewnętrzna 97 cm. , krawędź zewnętrzna 240 cm.
Szerokość szala mierzona od krawędzi wewnętrznej do końca pióra 64 cm.
Etapy przyrastania piór, jeszcze przed praniem i blokowaniem.
Inga jest wełną, która po praniu bardzo zyskuje, kolory nabierają ostrości (woda po pierwszym i drugim praniu jest bardzo brudna, w kolorze błota) a włóczka miękkości i puszystości.
Kolory zależą od oświetlenia, inne w cieniu, inne w słońcu.
Myślę, że jeszcze wrócę do tego wzoru, by wypróbować inne zestawienia kolorystyczne.
Niezmiennie zachwyca mnie efekt finalny tego wzoru. Sama jednak ciągle waham się przed podjęciem wykonania go.
OdpowiedzUsuńTwój jest cudny, te kolorki....
Piękny i cudne kolory piór. A zastanawiam się nad wzorem szala dla siebie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudny szal :-) Przepiękne kolory piór :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wow, that's amazing!
OdpowiedzUsuńŚwietna wersja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, urzekający szal.
OdpowiedzUsuńRajski ptak niczym z bajki - piękny !
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały efekt! Pani Jolu gratuluję
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, bardzo lubię takie połączenia szarości lub beżu z wielobarwnymi włóczkami! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSzal jest wprost bajkowy, piękna praca i ładnie dobrane kolory. Pozdrawiam, K :)
OdpowiedzUsuńPiękny majowy ptak! Kolejny raz wyczarowałaś cuuuuudo! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń