Wykorzystałam 3 motki włóczki Sal Abiye, i kilka metrów z kolejnego motka. Jedyna zaletą włóczki są dodana czarna błyszcząca nitka i cekinki. Jak prezentuje się na drutach można zobaczyć na blogu Gabrysi.
Zgadzam się w 100 % z jej opinią na temat włóczki.
Trudno uchwycić ten błysk cekinów. Dziękuję bardzo Reni za zdjęcia zrobione w Bibliotece Miejskiej w Trzebini, ponieważ nie ukrywam, że jestem bibliotekarką.
Śliczna tunika. A te błyszczące cekinki widać na niektórych fotkach. Podziwiam szydełkowe dzieło, bo dla mnie to czarna magia :) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa. W tej tuniczce czuję się pięknie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, elegancka. Bardzo ładne zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniała tunika :-) Rewelacyjny wzór i cudna nitka :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie w niej wyglądasz - bardzo mi się podoba :-)
Pozdrawiam serdecznie.