Croeso Shawlette to piękne połączenie warkoczy i ażurów, któremu nie mogłam się oprzeć. Nie jest to wielka chusta, tylko taka do zimowego owinięcia szyi.
Moja wersja powstała z 6 motków Limy Dropsa (65% wełny, 35 % alpaki) na drutach KP nr 5.
Kolor rudy melanżowy trudny do uchwycenia w popołudniowym słońcu.
Wielkość 75 x 160 cm.
Piękna :-) Cudny wzór i śliczny kolor. Idealna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna i bardzo oryginalna. Połączenie z warkoczami - bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńCiekawie prezentują się warkocze w chuście:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa kombinacja ażuru z warkoczami :) Do zimowego płaszcza super :) Robi wrażenie bardzo ciepłej i "szczelnej".
OdpowiedzUsuńMyślę, że z cieńszej włoczki ażur dodałby lekkości warkoczom, jak Cię znam - pewnie i taka zwiewna wersja zeskoczy z Twoich drutków ;)
Pozdrawiam
Aga
Pyszna chusta Jolu, ja też czekam na następne wersje.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekna chusta i niezwykly kolor, gratuluje dziela,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVery great post. I simply stumbled upon your blog and wanted to say that I have really enjoyed browsing your weblog posts. After all I’ll be subscribing on your feed and I am hoping you write again very soon!
OdpowiedzUsuń