Ostatnio szydełko nie odkleja mi się od ręki, druty leżą i czekają na swoją kolejkę.
Zainspirowana wzorem na blogu Maranty wyszydełkowałam kolorowe zamotki.
Włóczka Mis Batik Alize, szydełko 1 mm. Na kolejnym zdjęciu także kolorowe zamotki z Divy wydziergane na młynku dziewiarskim (w pięknym ceramicznym naczyniu kupionym od Koroneczki).
Poza tym kończę zamówienie - pasek i torebeczka z kordu i włóczki Bright YarnArtu.
A także szydełkuję kolejny bambusowy top - wszak na koniec tygodnia zapowiadają znowu afrykańskie upały.
Bardzo ładne i ciekawe są te zamotki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne zamotki:))))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJola, jak zwykle "Na czasie", Prześliczne upalne dziergadełka!!!Dzwoneczkowe, kolorowe szyjozwiski na dekolty CUDNE, wszyscy oglądają a ja je mam. DZIĘKUJE JOLU!!!
OdpowiedzUsuń