Zrobiona dla mojej najstarszej przyjaciółki, z którą przyjaźnię się od czasu liceum. Chusta skończona i zblokowana, taka do owinięcia szyi. Dziesięć rzędów kwadratów i jeden trójkątów. Wymiary 150 x 74 cm. Włóczka to Liloppi Luna. Zużyłam ok 100 g wełny, druty nr 4.
Ostatnio bawię się w tych chustach układem listków, tym razem liście ułożyłam w trzy kolumny, takie spadające jesienne.
I zapowiedź następnego posta...
Prześliczna. Cudownie wygląda.
OdpowiedzUsuńPodziwiam od dawna pani entrelakowe chusty . Ale mam pytanie dotyczące wełenki z której są zrobione.Czy jest ona podobna we właściwościach i dotyku do Justy z włóczek Warmii? Pytam bo wydaje mi się, że chyba pani z niej też coś robiła ? Ewasz
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepiękna chusta, kolory radują oko a precyzja i jakość wykonania wzbudzają zazdrość :). Podziwiam, pozdrawiam i niecierpliwie czekam na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuńAch!
OdpowiedzUsuńJest cudowna!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam:))
Bardzo, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta:)
OdpowiedzUsuńZapowiedź kolejnego posta ciekawa, ciekawa...;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jolu,bardzo ładne zabawy wzorem i kolorem. To śliczna, chociaż surowa wełenka. Pozdrawiam pięknie i czekam na kolejny wpis, zapowiedź intryguje nawet tych, którzy znają temat...
OdpowiedzUsuńCudna !!
OdpowiedzUsuń