czwartek, 8 marca 2018

Colorful and woolen zigzags

Zapowiadane i wydziergane w lutym z ulubionej łotewskiej wełny Dundaga sweterki zygzaki. 

  Wełna to Liloppi Luna .
Dodatkowo w każdym swetrze wykorzystałam po jednym motku skarpetkowej włóczki Trekking Zitron, aby wzmocnić miejsca najbardziej narażone na przetarcie. Są to te krótkie odcinki zmieniających się kolorów.



Swetry robione od góry, według pięknie nakręconych instrukcji przez IK, druty nr 3. Jestem z nich bardzo zadowolona, to moje ulubione obecnie sweterki zimowe.




 Fantazyjne zdjęcia są autorstwa malarza Jacka Sieka.

11 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają te Twoje sweterki. Możesz zdradzić ile wełny zużyłaś na jeden?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękności,cudowne ułożone paseczki,brawo,

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweterki piękne. Wybarwienie tych włóczek jest niebiańskie. Bardzo chciałąbym takie mieć, ale mam pytanie czy ta wełenka jest gryząca?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne i kolorowe:) Zazdroszczę śniegu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko jacie cudowne kolory, fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne sweterki :) Gratuluję! Joluś, zdradż mi proszę jak się nazywają te luny?

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, energetyczne sweterki :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne! Energetyczne i pozytywne!

    OdpowiedzUsuń