Jest idealne na bluzki, topy i chusty. Kolorowa włóczka bambusowa z Alize pozwala łączyć i mieszać kolory.
Chusta na drutach...
Idealna do zarzucenia na ramiona, aby osłonić je przed palącym słońcem.
Chusta na szydełku, a raczej dwie wersje kolorystyczne znanego wzoru - Virus shawl.
Wzór, który zawirusował blogi dziewiarskie, łatwo go zapamiętać, a robi się go szybko i przyjemnie.
W ostatnim rzędzie dodałam szydełkowe pikotki, chusta w seledynach jest jeszcze nie blokowana.
Tej w kolorach fuksji i ecru nie blokowałam przez naciąganie, powiesiłam tylko mokrą na sznurku i naciągnęła się pod własnym ciężarem.
Obie są duże: 170 x 90 cm.
Co roku muszę zaopatrzyć się w nową bambusową bluzkę, bo tylko ona pozwala przetrwać upały.
Oto kolejna bluzka do kolekcji, która pokazywałam trzy lata temu,
z opisem wykonania.
Ponieważ ta nitka bambusowa bardzo się rozciąga, więc bluzki robię bardzo dopasowane, po kolejnych praniach robią się bardziej luźne i przewiewne.
Wspaniałe prace:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO! Rajuśku! Kiedy Tyś to Kobieto machnęła?
OdpowiedzUsuńPodziwiam prędkość powstawania tych cudeniek :)
Piękne prace:) myślę, że wrócę jeszcze kilka razy, by nacieszyć nimi oczy ;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne chusty i ta na drutach, i szydełkowe.
OdpowiedzUsuńA bluzeczka kolorystycznie - prawdziwie letnia.
Wszystkie chusty piękne - również moje ulubione wzory:) Przyznam , że z bambusowej włóczki jeszcze nie dziergałam, ale Twoje doświadczenia mnie do tego zachęciły. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te chusty, podoba mi się zwłaszcza ta wachlarzykowa na drutach, świetnie się kolory rozłożyły. Bluzeczka bardzo letnia i soczysta. Co do bambusa zgadzam się trzeba robić nawet rozmiar mniejsze i do pępka bo się bardzo rozchodzi po kilku praniach zwłaszcza robione na drutach
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Piękne kolory i wzory :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się pierwsza chusta - jest doskonałym połączeniem wzoru i kolorów - bardzo mi się podoba :-)
Bluzeczka śliczna.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna wabiąca wręcz kolorystyka; idealne połączenia. Niebieskości z cytrynką, maliny z kremem, ot takie skojarzenia. Śliczne chusty w pięknych letnich barwach.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Ale piękności nadziergałaś! Cudne kolory i wykonanie! Muszę w końcu spróbować włóczki bambusowej, Twoje projekty są świetna reklamą:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzecudne...wachlarze -ekstra! Ale Virusy w takiej wersji...bombowe! Aż mam znowu na Virusa chęć;)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tutaj przypadkiem, i jestem oczarowana przepięknymi pracami. Śliczne są i bardzo urokliwe. Pomysł na bluzeczkę z bambusa genialny i z racji "brzydkich worków"(bluzeczek) do kupienia na mój rozmiar spróbuję sobie zrobić takie piękne cudo dzięki Pani. Bardzo dziękuję za udostępnienie sposobu wykonania tej bluzeczki. Chusta wachlarzykowa też przepiękna. Ile motków poszło na jej zrobienie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło
i jeszcze raz dziękuję za cudowne prace i inspirację.
Chusty przepiękne, ale ta zielono-niebieska po prostu marzenie! Pozdrawiam, K :)
OdpowiedzUsuń