Wystarczą dwa motki i już mam lekką, chłodzącą i przewiewną bluzeczkę w kolorach lata.
Niewątpliwą zaletą bambusa jest to, że ma też właściwości termoregulacyjne – podczas upalnego lata włókno bambusowe jest o 3 stop. chłodniejsze niż temperatura otoczenia.
Do oryginalnego projektu dorobiłam koroneczkę na dole i maleńkie rękawki.
Przyjemnie się robi z tej włóczki, ma jedna wadę - sporo się wyciąga. Moja recepta na to - robię bluzeczkę za małą, a ona w trakcie użytkowania rozciąga się do pożądanego rozmiaru.
Ta bluzka jest jeszcze przed praniem, ale już w trakcie noszenia włókno się rozciągnęło - była robiona słupkami bez oczek łańcuszka między nimi - jak widać siateczka robi się już luźna.
Ta bluzeczka jest moim najnowszym wyrobem - jedynie przymierzana. Zmodyfikowałam dół i dodatkowo zrobiłam trójkąty po bokach.
Kolejna bluzka zrobiona w tamto lato, intensywnie użytkowana, włókno znacznie się wyciągnęło i siateczka jest luźniejsza, niż w nowej bluzce (za to bardziej przewiewna).
Ponieważ bluzka zrobiła się za długa, wczoraj sprułam 4 rzędy i zrobiłam po bokach trójkąty.
OPIS WYKONANIA
Bluzka jest bardzo prosta, wymagana znajomość oczek łańcuszka i słupków. Kolory same się układają w pasy we włóczkach batikowych, 2 motki włóczki bambusowej (długość w 100 g - 440 metrów).Bluzka jest robiona w dwóch identycznych częściach, od góry.
PRZÓD
Robimy łańcuszek szydełkowy ze 103 oczek.
Zamiast pierwszego słupka 3 o. łańcuszka, na kolejnych oczkach 51 słupków, 2 o. łańcuszka, kolejny słupek wbijamy w to samo oczko, co poprzedni słupek i kolejno 51 słupków.
Początkową wielkość, należy dostosować do potrzebnego rozmiaru (zalecam zrobienie próbki i zmoczenie jej, bo bambus sporo się naciąga).
Odwracamy robótkę i robimy kolejne rzędy, na środkowych 2 oczkach łańcuszka dodajemy słupki ( 1 sł., 2 o. ł., 1 sł.)
Dodając środkowe słupki wyrabiamy karczek bluzeczki - dostosowujemy szerokość karczku do swojego rozmiaru - od 14 do 16 rzędów. Odcinamy nitkę i kończymy.
W kolejnym rzędzie zaczynamy słupki w 23 lub w 25 słupku poprzedniego rzędu i kończymy zostawiając nie przerobione ostatnie 23 lub 25 słupków, przerabiamy tak rzędy z dodawaniem słupków na środku- przez 6 lub 8 rzędów.
Wykonujemy w analogiczny sposób bluzkę do dołu, nie dodając słupków przez kolejne 10 rzędów, później dodajemy słupki na biodra.
TYŁ robimy tak samo jak przód.
Zszywamy bluzeczkę na ramionach i boki, zostawiając od góry 6, 7 lub 8 rzędów nie zszytych na pachy (to są te rzędy, w których dodawaliśmy słupki na środku).
PROSZĘ PAMIĘTAĆ, ŻE BAMBUS SIĘ ROZCIĄGA I BLUZKA Z KAŻDYM PRANIEM BĘDZIE CORAZ DŁUŻSZA.
Można temu zaradzić, prując ostatnie rzędy.
Mam nadzieję, ze opis jest czytelny. Bluzeczka była zamieszczona w archiwalnym numerze "Małej Diany", ale ja nie mam tego numeru, więc nie potrafię podać w jakim.
Odpowiadając na pytanie w komentarzu:
Bluzka jest robiona od góry - kończę karczek, odcinam nitkę. Zaczynam od 23 słupka i dodaję oczka na środku przez 6, 7 rzędów. Potem, żeby zachować linię dodawania na środku, dodaję oczka, ale zbieram po bokach - tak więc liczba słupków się nie zwiększa, lub nie przerabiam ostatniego słupka, wtedy też liczba jest stała. Dodaję znowu na biodrach. Gdybym cały czas dodawała na środku, bluzka byłaby jak ciążowa.
Śliczne bluzeczki. Moja wyciągnięta leży spruta. Ale kto wie, czy nie spróbuję od góry... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne bluzeczki :-)
OdpowiedzUsuńMasz świetne pomysły.
A może podpowiedziałabyś, gdzie można znaleźć wzór...?
Pozdrawiam serdecznie.
Wzór jest bardzo prosty, zaraz opiszę sposób wykonania na blogu.
OdpowiedzUsuńPiękne bluzeczki - super ułożyła się niteczka :))) I może i ja się skuszę by sobie stworzyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne bluzeczki .Dzięki za opis!
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzeczki :) Aż mam ochotę zacząć natychmiast kolejną robótkę :)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję tylko pewnego doprecyzowania. Gdy robisz bluzkę od góry, i już tą część poniżej karczka - czy zbierasz oczka po bokach? Czy też bluzka ma się rozszerzać ku dołowi przez dodawanie oczek w środku robótki?
Będę bardzo wdzięczna za wskazówkę :)
Bluzka jest robiona od góry - kończę karczek, odcinam nitkę. Zaczynam od 23 słupka i dodaję oczka na środku przez 6, 7 rzędów. Potem, żeby zachować linię dodawania na środku, dodaję oczka, ale zbieram po bokach - tak więc liczba słupków się nie zwiększa, lub nie przerabiam ostatniego słupka, wtedy też liczba jest stała. Dodaję znowu na biodrach. Gdybym cały czas dodawała na środku, bluzka byłaby jak ciążowa.
UsuńSuper, o to mi chodziło! Dziękuję za wskazówkę :)
UsuńŚwietne bluzeczki choć ja bym zostawiła bez trójkątów:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ładna bluzeczka
OdpowiedzUsuńa jakim szydełkiem jest robiona?producent podaje rozmiary od 1 do 3
Super, dziękuję za opis. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle żeś poszalała :)) Wszystkie cudne, a te kolory...suuper!! :))
OdpowiedzUsuńBambusowo, kolorowo - to lato Ci nie straszne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzeczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za podanie wzoru - akurat mam dwa motki kolorowego bambusa i żadnego pomysłu na wykorzystanie :)
Ale ekstra!
OdpowiedzUsuńBluzeczki super.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńpiękne bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ponawiam pytanie o rozmiar szydełka????
OdpowiedzUsuńzaczełam robic bluzke wg Pani opisu,zrobiłam karczek szydełkiem nr 2,wydawał mi się mały,ale postanowiłam wyprac-liczac,ze sie naciagnie.Niestety nadal jest przymały-nosze rozmiar 36/38,i nie wiem czyza ciasno robie czy szydelko powinno byc wieksze
bardzo prosze o odpowiedz
i jeszcze jedno pytanie-bluzka rozciaga sie wzdłuz czy na szerokosc???
OdpowiedzUsuńRobiłam szydełkiem amerykańskim, tj rozmiar 2C, na polski to chyba 3 mm. Bluzka po praniu rozciąga się na długość, w noszeniu, na ciele rozciąga się także na szerokość. Myślę, że to zależy jak ściśle się robi, ale wielkość może Pani dobrać do siebie, wystarczy tylko zrobić próbkę.
Usuńbardzo dziekuje za odpowiedź
UsuńŚliczne bluzeczki:) Dzięki za opis wykonania:)mam ochotę się skusić i zrobić sobie taką. Może jeszcze się przyda, chociaż lato tak szybko mija....Pozdrawiam. Agnieszka:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te bluzeczki, ale wątpię żebym poradziła sobie z ich zrobieniem dla siebie.
OdpowiedzUsuńEfekt popsuł się kiedy dodała Pani te boczne kliny. Ale to tylko moje zdanie,każdy ma prawo do swoich upodobań.Pozdrawiam mile.
Mam bambus będę robić! Ten wzór to niż nieba spadł bo najpierw kupiłam włóczkę. No i nie wiedziałam co z nią zrobić :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, idealny material
OdpowiedzUsuń