Zima jest bajkowa, a szczególnie pięknie na śniegu prezentują się kolory Noro. Ta włóczka wciąż mnie fascynuje, jej niespodziewane przejścia kolorów i fantastyczne ich zestawienie. Oto co udało się wyczarować drutami KP nr 5 z 2 motków Noro Sock.
Śliczna chusta :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory.
Podziwiam szczerze...
Pozdrawiam serdecznie.
Dołączam się do zachwytu w komentarzu Kasi,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aj, ale Ci się udało wszystko pięknie połączyć! A ja mam jeden moteczek tego Noro i dumam i dumam co z nim zrobić. Chyba muszę mu dokupić kompana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję za przemiłe komentarze. Chusty i szale to moja pasja, będzie ich więcej
OdpowiedzUsuńBasiu...wyczarowałas na sniegu coś pięknego!!
OdpowiedzUsuńTo......"Zimowy motyl"....uważaj bo Królowa Śniegu go porwie!!
;)
piękna chusta i piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń